-
Zasada konwencjonalna w pisowni spójników z cząstką -by
10.01.202410.01.2024Szanowni Państwo, mam kolejne pytanie. Za poprzednie odpowiedzi bardzo dziękuję. Proszę mi powiedzieć, czy nie można byłoby zamienić pisowni łącznej boby, toby itd. na zapis rozłączny? To boby, toby wygląda dziwacznie, wręcz śmiesznie. Rozumiem, że nie dałoby się zmienić zapisu słowa rzeka na żeka, bo jest to umotywowane historycznie, ale boby, toby nie da się chyba obronić tradycją i historią języka. Z uszanowaniem Mirek
-
dowolność w zapisie wielkich liter10.05.200410.05.2004Czy niektóre nazwy własne, jeśli tak sobie zażyczą ich posiadacze, mogą być pisane dowolnie pod względem wielkości liter? Przykład: nazwa własna Adidas, użyta w kontekście marki odzieży konkretnego producenta. Według mnie jako nazwa własna powinna być ona pisana wielką literą, natomiast mój rozmówca upiera się, że właściciel marki pisze wszędzie tę nazwę małą literą, a więc my też tak powinniśmy. Inne przykłady to np. nazwa filmu eXistenZ.
-
możliwe, że
16.02.202416.02.2024Szanowni Państwo,
było już zadane podobne pytanie, ale wydaje mi się, że moja sprawa jest trochę inna niż tam. Mianowicie zastanawiam się, czy między „możliwe” a „że” powinien być przecinek?
Prosiłbym również o stwierdzenie, czy ma w tej sprawie znaczenie, czy to wyrażenie:
1. znajduje się na początku zdania („Możliwe że dojdzie do rozruchów”), czy nie („Trudno powiedzieć, ale to możliwe że cię okłamała”)
2. wprowadza zdanie podrzędne („Możliwe że już nigdy jej nie ujrzymy”), czy nie („Możliwe że tak”)
3. jest poprzedzone kolejnym „że” (Myślę, że to możliwe że ciocia Petunia nas odwiedzi)
4. albo jest poprzedzone przez „to” („To dość możliwe, że wygra całe zawody”)?
Pozdrawiam
-
owijać w bawełnę5.07.20075.07.2007Witam serdecznie!
Zastanawiam się skąd wziął się zwrot owijać w bawełnę.
Pozdrawiam! -
Przecinek w wyrażeniach sfrazeologizowanych 31.12.201531.12.2015Szanowni Państwo,
mam kłopoty interpunkcyjne ze zdaniami, które chyba można uznać za sfrazeologizowane:
Zegar chodził(,) jak chciał,
Bóg jeden wie(,) co się tam działo,
(…) które nie wiadomo(,) czemu miałyby służyć (czyli 'nie służyły do niczego', nie: 'nikt nie wiedział, do czego służyły’),
Zrobię to najlepiej(,) jak się da.
Ostatni przykład jest podobny do tego z porady gdzie się da.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
Wielkie i małe litery w nazwach własnych23.05.201623.05.2016Mam wątpliwości dotyczące wielkich/małych liter w dwóch nazwach:
1. Rada ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi Nietolerancji 2. Chopin i jego Europa (festiwal).
Reguły wskazują, aby w takich przypadkach małymi literami pisać jedynie spójniki i przyimki oraz słowa takie, jak: imienia, pod wezwaniem, na rzecz, do spraw, numer, przeciwko. Mimo tego spotkałem się z pisownią, jaką przedstawiłem wyżej w przykładach. Jak być powinno?
Z poważaniem
R.M.
-
Litera x w polszczyźnie
2.02.20232.02.2023Szczęść Boże!
Pragnąłbym zapytać o literę „x” w języku polskim. Mianowicie, coraz częściej spotykam się z zapisem wyrazów, np. „ksiądz” czy „książka”, właśnie przez literę „x” („xiądz”, „xiążka"). Czy taki zapis jest poprawny?
Słyszałem, że dawniej litera ta występowała w języku polskim w tych właśnie wyrazach, czego pozostałością mają być skróty „x.” (Ksiądz) oraz „WXL” (Wielkie Księstwo Litewskie).
Z wyrazami szacunku
Bartosz K.
-
nazwy gwiazdozbiorów w dopełniaczu25.05.201025.05.2010Witam!
Moje pytanie dotyczy nazewnictwa dwu gwiazdozbiorów nieba południowego, Są to: Oktant i Sekstant (czasami, ale chyba rzadziej używana jest nazwa Sekstans). Chodzi mi o formę dopełniacza. W słowniku PWN znalazłem Oktanta (dla gwiazdozbioru), ale Sekstantu (uniwersalna). Czy formy te nie powinny być jednakowe (Oktantu, Sekstantu) i takie same jak dla przyrządów nawigacyjnych, od których pochodzą? W słowniku jest np. Sekstansa – gwiazdozbioru, ale sekstansu – przyrządu.
Dziękuję.
Andrzej -
piaskiem w oczy7.07.20097.07.2009Bardzo proszę o wyjaśnienie pochodzenia zwrotu sypać komuś piaskiem w oczy. Dziękuję.
-
w bród10.04.200910.04.2009Bardzo proszę o odpowiedź, jakie jest pochodzenie wyrażenia w bród w znaczeniu 'obficie, pod dostatkiem'. A. Bańkowski w słowniku etymologicznym pisze o takim znaczeniu jako „osobliwym” i podaje: „chyba za białorus. ubród w znaczeniu 'przechodzić rzekę w bród'”. Czy jest możliwa, zdaniem Państwa, etymologia od brodzić? Ja mam taką hipotezę: w bród znaczy 'jest czegoś tyle, że można aż wśród tego brodzić, grzęznąć po kolana'. Czy to etymologia naiwna?
Z góry dziękuję za odpowiedź.